06.07.2024
- Zgodnie z oczekiwaniami Bank Polski (NBP) pozostawił stopy procentowe bez zmian, a główna stopa pozostała na poziomie 5,75% (od października 2023 r.). Zgodnie z nową projekcją NBP spodziewa się tylko nieznacznie wyższej średniej inflacji CPI w tym roku (3,6%), ale dokonano znacznego wzrostu na przyszły rok (5,25% wobec marcowej projekcji 3,6%). Bank spodziewa się przyspieszenia inflacji w drugiej połowie tego roku, głównie ze względu na wzrost cen energii. Według NBP inflacja powinna stopniowo wracać do celu (przy obecnym poziomie stóp), gdy miną efekty tego wzrostu. Prezes A. Glapiński pozostał jastrzębi w swoim wystąpieniu. Powiedział, że obniżka stóp będzie możliwa najwcześniej w 2026 roku.
- Inflacja CPI w strefie euro spowolniła w czerwcu do 2,5% r/r, podczas gdy komponent bazowy pozostał na poziomie 2,9% r/r. Ostateczne czerwcowe wskaźniki PMI zostały zrewidowane w górę zarówno w Niemczech, jak i w strefie euro (z wyjątkiem niemieckiego sektora usług), ale nastąpiło pogorszenie w porównaniu z czerwcem. Czerwcowe ankiety ISM zarówno w amerykańskim przemyśle (48,5 pkt), jak i usługach (48,8 pkt) rozczarowały, podobnie jak dane z lokalnego rynku pracy (ADP - 150 tys. utworzonych miejsc pracy wobec szacowanych 163 tys.; liczba nowych bezrobotnych 238 tys. wobec szacowanych 234 tys.).
- EUR umocniło się wobec USD, kończąc notowania powyżej poziomu 1,08 USD/EUR. Złoty dobrze radził sobie wobec EUR, umacniając się w piątek rano poniżej poziomu 4,28 PLN/EUR (niemal miesięczne maksima). Zwyżkom sprzyjała kontynuacja jastrzębiej retoryki A. Glapińskiego. W stosunku do dolara złoty również się umocnił i w piątek rano znajdował się tuż poniżej poziomu 3,96 PLN/USD (prawie miesięczne maksimum).