- Polski kalendarz makroekonomiczny był w tym tygodniu niemal pusty - opublikowano jedynie kwietniowy bilans płatniczy na rachunku obrotów bieżących. Zaskoczył on deficytem w wysokości 241 tys. euro (1 mln zł). W kontekście inflacji konsumenckiej warto odnotować, że prezydent A. Duda podpisał ustawę o bonach energetycznych. Nowe prawo na drugą połowę bieżącego roku przewiduje kilka mechanizmów chroniących przed znacznymi podwyżkami cen energii elektrycznej. Oprócz jednorazowego świadczenia finansowego dla gospodarstw domowych o niskich dochodach, nastąpi również np. zamrożenie cen energii (ceny będą wyższe niż dotychczas, ale niższe niż oficjalnie ustalone).
- Zgodnie z oczekiwaniami amerykański Fed pozostawił stopy procentowe bez zmian (kluczowa stopa między 5,25% a 5,50%). Nowa projekcja przewiduje mniejsze cięcia stóp (w marcu Fed przewidywał trzy obniżki o ćwierć punktu procentowego w tym roku). Zgodnie z nową projekcją członkowie Fed przewidują tylko jedną obniżkę o 25 punktów bazowych w tym roku; potrzebne są dalsze dowody na to, że inflacja rzeczywiście spada. Na przyszły rok mediana prognoz bankierów przewiduje zatem cztery cięcia (łącznie o 100 punktów bazowych). Majowa inflacja CPI w USA zaskoczyła stagnacją w ujęciu miesiąc do miesiąca (szacunki +0,1% m/m) i spowolnieniem w ujęciu rok do roku do 3,3% (szacunki +3,4% r/r).
- EUR umocniło się nieznacznie w stosunku do USD, kończąc na poziomie 1,077 USD/EUR. PLN osłabił się z 4,31 PLN/EUR do 4,35 PLN/EUR. W stosunku do USD, PLN również radził sobie słabiej, kończąc na poziomie 4,04 PLN/USD.